Wpisuję tu ten przepis dla mojej rodzinki, szczególnie synów i męża ;) ... żeby mogli z niego skorzystać jak przyjdzie im ochota, lub zajdzie potrzeba albo i konieczność, żeby ugotować coś smacznego, bez wysiłku i umiejętności kulinarnych.
Składniki:
Kawałki kurczaka ( uda, podudzia, skrzydełka, lub cały kurczak podzielony na mniejsze części )
Marynata:
kilka łyżek płynnego miodu
łyżka ostrej pasty chili lub świeży strąk drobno posiekany
około 2 cm kawałek imbiru starty na drobnej tarce
2-3 łyżki sosu sojowego
sól
1 woreczek do pieczenia z klipsem
Dzień lub kilka godzin przed pieczeniem musicie mięso zamarynować. Składniki marynaty mieszacie w większej misce. Do tego wrzucacie kawałki kurczaka i dokładnie obtaczacie mieso w marynacie. Przekładacie wszystko do woreczka, spinacie klipsem i wkładacie do lodówki do czasu pieczenia. Pieczenie jest dziecinnie proste - rogrzewacie piekarnik do temp. 180 st. wykładacie zamknięty woreczek do brytfanki, wstawiacie do piekarnika na ok. 40-60 minut , w zależności od tego jak duże kawałki pieczecie. Jeżeli chcecie żeby mięso było chrupkie, musicie po upieczeniu rozciąć woreczek na górze i wstawić jeszcze raz do piekarnika na 10 minut z włączonym górnym rusztem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz